Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 39-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. Mając blisko 2.7 promila alkoholu w organizmie zdecydował się wsiąść do swojego samochodu i odjechać. Kierujący został zatrzymany przez świdnickich policjantów. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

Świdniccy policjanci każdego dnia podejmują działania mające na celu wyeliminowanie z ruchu nieodpowiedzialnych kierowców, którzy wsiadają za kierownicę swoich samochodów bez wymaganych uprawnień do kierowania czy też pod wpływem alkoholu. Tym razem nietrzeźwy kierujący wpadł w ręce funkcjonariuszy Ogniwa Interwencyjno-Patrolowego, Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

Około godziny 17.30 w sobotę 10 czerwca funkcjonariusze Ogniwa Interwencyjno-Patrolowego świdnickiej komendy, pełniąc służbę na terenie miasta Świdnica zwrócili uwagę na poruszający się pojazd marki VW Lupo, którego styl jazdy sugerował, że kierowca może być nietrzeźwy. W trakcie kontroli policjanci potwierdzili swoje przypuszczenia. Przeprowadzone badanie wykazało u 39-letniego kierującego blisko 2,7 promila alkoholu w organizmie.

W świetle obowiązujących przepisów za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub po użyciu innego, podobnie działającego środka, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, 5 tysięcy złotych kary oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 10 lat.

ŚWIDNICCY POLICJANCI APELUJĄ O TRZEŹWĄ JAZDĘ.

Kierowanie pojazdem po alkoholu jest niebezpieczne i powoduje realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.

Będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury. To wszystko powoduje, że nie powinniśmy wsiadać za kierownicę.

Konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni, ale również ich pasażerowie oraz inni uczestnicy ruchu drogowego.

Oficer Prasowy KPP Świdnica 

sierż. szt. Magdalena Ząbek