Policjant z Świdnicy pomógł rowerzyście mimo zakończonej służby

2 min czytania
Policjant z Świdnicy pomógł rowerzyście mimo zakończonej służby


Nie każdy bohater nosi mundur na co dzień – aspirant sztabowy Zbigniew Kowalski z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy udowodnił, że prawdziwa służba zaczyna się wtedy, gdy inni potrzebują pomocy. Jego szybka reakcja uratowała zdrowie rowerzysty, który niespodziewanie przewrócił się na drodze w Bystrzycy Górnej.

  • Bystrzyca Górna świadkiem szybkiej pomocy od policjanta poza służbą
  • Świdnicki policjant pokazuje, że służba to powołanie 24 godziny na dobę

Bystrzyca Górna świadkiem szybkiej pomocy od policjanta poza służbą

W minionych dniach mieszkańcy Bystrzycy Górnej mogli przekonać się, jak ważna jest gotowość do działania nawet po zakończeniu oficjalnej zmiany. Aspirant sztabowy Zbigniew Kowalski, wracając do domu, zauważył rowerzystę, który upadł na zakręcie drogi i natychmiast zatrzymał się, by nieść pomoc.

Bez chwili wahania zabezpieczył miejsce zdarzenia oraz wezwał odpowiednie służby ratunkowe. Do przyjazdu pogotowia medycznego funkcjonariusz zadbał o bezpieczeństwo poszkodowanego i udzielił mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Dzięki temu rowerzysta mógł liczyć na fachową opiekę już od pierwszych chwil po wypadku.

Świdnicki policjant pokazuje, że służba to powołanie 24 godziny na dobę

Po przybyciu zespołu ratowniczego okazało się, że mężczyzna doznał urazu barku. Po udzieleniu niezbędnej pomocy medycznej został przewieziony do domu, gdzie kontynuuje rekonwalescencję. Ta sytuacja jest doskonałym przykładem, że dla policjantów obowiązki nie kończą się wraz z zejściem z posterunku.

Aspirant sztabowy Zbigniew Kowalski po raz kolejny potwierdził, że bycie funkcjonariuszem to nie tylko praca – to misja i odpowiedzialność, którą nosi się w sercu niezależnie od miejsca i czasu.

„Policjantem jest się zawsze” – podkreśla asp. Magdalena Ząbek, Oficer Prasowy KPP Świdnica.

Na podst. Policja Świdnica

Autor: krystian