Jakich zmian potrzebuje Liverpool?

Angielska piłka jest doskonale znana w Polsce. Nie brakuje osób, jakie z wielkim zainteresowaniem śledzą tamtejszą ligę. Jednym z klubów, który gra w angielskiej lidze, a który doskonale znany jest Polakom, jest właśnie Liverpool F.C. Co o nich się mówi w ostatnich czasach? Czy to prawda, że jest to zespół, który potrzebuje zmian? Warto się temu tematowi przyjrzeć.

Premier League

Aby zrozumieć, dlaczego w chwili obecnej mówi się o zmianach, warto spojrzeć na to, jaką aktualnie pozycję zajmuje Liverpool pod wodzą Kloppa, w Premier League. W chwili obecnej znajdują się oni na siódmym miejscu. Nie jest to najgorszy wynik, ponieważ wciąż jest to pierwsza dziesiątka. Jednak z drugiej strony – nie jest to pierwsza trójka. I tak źle, i tak niedobrze. Do lidera – Arsenalu, który ma aż 75 punktów, Liverpool ma bardzo duże straty ze swoimi 53 punktami. Marne szanse na to, aby ich pozycja w tym sezonie mogła się poprawić. Jednak do czwartej pozycji, gdzie aktualnie znajduje się Manchester United, nie brakuje im wiele. Jest to zaledwie siedem punktów. Jeżeli Liverpool dobrze by się sprawował, to są w stanie odrobić te straty.

Jednak potrzebne są zmiany w Liverpool. W szczególności, jeżeli chodzi o atak, środkowe pole.

Nadchodzą zmiany

Koniec sezonu 2022/2023 to tak naprawdę okres, który ma przynieść klubowi zmiany. Jakie? Po pierwsze wśród zawodników, którym kończy się kontrakt. Nie każdy z nich może liczyć na to, że umowy zostaną przedłużone. Umowa kończy się Naby'emu Keicie, Alexowi Oxlade-Chamberlainowi i Jamesowi Milnerowi. Ich umowy na pewno nie zostaną przedłużone. Jest też kilku takich zawodników, którzy z racji wieku, zaliczani są do "piłkarskich emerytów". Jednym z nich jest doskonale Thiago, który całkiem niedawno skończył 32 lata. Jak więc widać, zmiany są naprawdę wymuszone. Dzięki temu istnieje opcja, że Liverpool zacznie radzić sobie jeszcze lepiej.

Przeczytaj również: Czy zespół z Łodzi wróci na piłkarski szczyt?

Jakie nadzieję ma Klopp?

Jurgen Klopp doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że świeży powiew wniosą młodzi zawodnicy. I takich właśnie aktualnie szuka. Jednym z zawodników, który ma szansę przejścia do Liverpoolu, jest Mason Mount, który ma 24 lata i do tej pory gra w Chelsea. Piłkarz znany jest z tego, że szuka kontaktu z piłką i zawsze chce znaleźć dla siebie furtkę do wyjścia – nawet w takich sytuacjach, kiedy linia obrony jest zamknięta. Dla niego jednak nie. Alexis Mac Allister, który także ma 24 lata i gra w Brighton, jest typowym playmakerem, który nie unika odbioru piłki. Chętnie ją przyjmuje, aby móc jak najbliżej podejść do bramki przeciwnika. Ryan Gravenberch ma ledwo 20 lat i już gra w Monachium. Doskonale sprawdza się na pomocy (miejsce, które należy wzmocnić w Liverpoolu), ale sprawdził się także na innych pozycjach. Moises Caicedo ma ledwo 21 lat i także gra w Brighton. Na pozycji pomocnika sprawdza się idealnie. Byłby dużą podporą dla Liverpoolu.

Klopp musi naprawdę ostro wziąć się za zmiany, jeżeli chodzi o strefę pomocników. Dzięki temu jego zespół miałby szansę się wzmocnić, lepiej sprawując się na piłkarskich boiskach.