09.08.2019r. godz.1305 do dyżurnego straży miejskiej zgłosiła się kobieta, która na terenie dworca autobusowego w centrum przesiadkowym znalazła na ławce portfel. W środku znajdowały się dokumenty właściciela oraz kwota 720 złotych. Jeszcze tego samego dnia portfel wraz z zawartością wrócił do roztargnionego pasażera.

10.08.2019r. godz.1415 (sobota) dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie mieszkanki Świdnicy, która zaobserwowała fakt, iż na strychu budynku przy ulicy Różanej, gdzie ma swoją siedzibę jeden z banków, uwięzione zostały gołębie, które rozpaczliwie usiłowały się wydostać. Ze względu na weekend uwolnienie gołębi nie było sprawą łatwą. Ostatecznie udało się nawiązać kontakt z administratorem budynku, który skierował tam swoje służby techniczne. Gołębie zostały uwolnione.

10.08.2019r. o godz. 1752 dyżurny straży miejskiej otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny w podeszłym wieku, który ubrany jedynie w bieliznę i kapcie przebywał w pobliżu kościoła przy ulicy Prądzyńskiego. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce mieli problem w nawiązaniu kontaktu z mężczyzną. Po pewnym czasie ustalono, że mieszka on przy ulicy Bema i ma 86 lat. Mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić w jakich okolicznościach opuścił swoje miejsce zamieszkania. Po chwili na miejscu pojawiła się żona uciekiniera. Kobieta wyjaśniła, że mąż wykorzystał chwilę jej nieuwagi i wyszedł z mieszkania. Oboje zostali odwiezieni do miejsca zamieszkania.

11.08.2019r. o godz. 1945 dyżurny straży miejskiej otrzymał telefoniczne zgłoszenie mieszkanki Świdnicy, która będąc na spacerze nad zalewem w rejonie ulicy Polna Droga, zauważyła leżącego na ławce mężczyznę. Niestety nie mogła nawiązać z nim żadnego kontaktu. Po chwili osoba ta dostała drgawek. Dyżurny natychmiast wezwał na miejsce zespół pogotowia ratunkowego oraz skierował w ten rejon patrol. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że mężczyzna znajduje się w stanie upojenia alkoholowego i nie wymaga pomocy medycznej. Delikwent został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji, a następnie umieszczono go do wytrzeźwienia w izbie zatrzymań. Za czyn swój będzie odpowiadał przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.

15.08.2019r. o godz. 832 mieszkaniec ulicy Podmiejskiej zgłosił do dyżurnego straży zakłócanie spokoju w dzień świąteczny przez jakąś maszynę, która wydaje przeraźliwe dźwięki. Na miejscu patrol straży stwierdził, że w pobliskim ogrodnictwie pracuje maszyna służąca do płukania marchwi. Pomimo faktu, iż nie ma formalnego zakazu wykonywania pracy w dni świąteczne, poproszono właściciela ogrodnictwa, aby wstrzymał pracę maszyny w tym dniu, gdyż może to przeszkadzać sąsiadom, którzy chcieli odpocząć. Problem udało się rozwiązać.