Pożar mieszkania w jednym budynków wielorodzinnych na ternie powiatu świdnickiego, mógł się zakończyć tragicznie, gdyby nie skuteczne działania policjantów. Przyjechali oni jako pierwsi na miejsce i nie czekając ani chwili, mimo dużego zadymienia oraz tlącego się ognia, dostali się do wnętrza lokalu. Następnie wyciągnęli poszkodowanego mężczyznę i ugasili palącą się na nim odzież. Chwilę później trafił pod opiekę medyków.

We wtorek 15 lutego br. tuż po godzinie 16:00, dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy otrzymał zgłoszenie pożarze jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym na ternie Strzegomia. Jego reakcja była natychmiastowa, bo niezależnie od powiadomienia o sytuacji Straży Pożarnej, na miejsce skierował szybko policyjny patrol.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Strzegomiu st. sierż. Piotr Wroński oraz sierż. Patryk Dolecki, jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia.

Wiedząc od mieszkańców, że życie jednego z lokatorów jest zagrożone, nie zważali na duże zadymienie, ogień, a także gorące powietrze wydobywające się z wnętrza i szybko na kolanach weszli do środka.
W jednym z pomieszczeń znaleźli leżącego na podłodze mężczyznę, na którym paliła się już odzież. Policjanci ugasili ją szybko i wynieśli 76-latka na zewnątrz. Dzięki temu został niezwłocznie przekazany pod opiekę załogi lotniczego pogotowia ratunkowego i przetransportowany do szpitala.

Działający na miejscu funkcjonariusze Straży Pożarnej, przeprowadzili ewakuacje mieszkańców, a następnie prowadzili czynności związane z gaszeniem pożaru.
Prawdopodobnie dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, nie doszło do tragedii.

Oficer Prasowy KPP w Świdnicy
mł. asp. Magdalena Ząbek