W Odyńcówce w Bojanicach świętowano pieczone ziemniaki z gzikiem i dzikiem

W cieniu pól i drzew w Odyńcówce mieszkańcy Bojanic spotkali się na wspólnym biesiadowaniu. Organizatorzy postawili na proste smaki i rozmowy przy ogniu, a zaproszeni goście mogli spróbować potraw, które łączą pokolenia. Wieczór pokazał, że sąsiedzkie spotkania wciąż potrafią przyciągnąć tłumy.
- Święto Pieczonego Ziemniaka w Odyńcówce
- Spotkanie przy kuchni - jak Bojanice integrują mieszkańców gminy Świdnica
Święto Pieczonego Ziemniaka w Odyńcówce
W sołectwie Bojanice odbyła się już druga edycja Święta Pieczonego Ziemniaka. Na stołach królowały pieczone ziemniaki podawane z tradycyjnym gzikiem - przepis na tę prostą potrawę, jak przypominał sołtys Leszek Hudziński, sięga rodzinnych smaków z okolic Poznania. Obok gzika chętnie wybierano swojską pajdę chleba ze smalcem, a dla smakoszy przygotowano rarytas wieczoru - pieczonego dzika, który szybko zyskał miano najbardziej obleganej potrawy.
Aromat potraw unosił się nad Odyńcówką, a rozmowy przy stołach mieszały się ze wspomnieniami o dawnych zwyczajach. Organizatorzy podkreślali, że prostota dań i otwarta atmosfera sprzyjają rozmowom i wymianie historii między sąsiadami.
Spotkanie przy kuchni - jak Bojanice integrują mieszkańców gminy Świdnica
Wydarzenie, przygotowane przez sołectwo Bojanice, przyciągnęło zarówno stałych bywalców, jak i gości z pobliskich miejscowości gminy Świdnica. To kolejny przykład inicjatywy, która łączy kulinarne tradycje z chęcią wspólnego spędzania czasu - od przygotowania potraw po długie wieczorne rozmowy.
Dla wielu uczestników ważniejsza niż sama uczta była możliwość spotkania twarzą w twarz, wymiany historii i wspólnego śmiechu przy prostych potrawach. Organizatorzy zapowiedzieli, że wydarzenie ma szansę wpisać się na stałe w kalendarz sołectwa i już planują kolejne spotkania przy ognisku.
na podstawie: UG Świdnica.
Autor: krystian