Znajdując się w sytuacjach, które mają niejednokrotnie różny charakter, pamiętajmy zawsze o tym, że wszystkich obowiązują przepisy prawa i zasady współżycia społecznego. Biorąc to pod uwagę, każda odpowiedzialna osoba, nigdy nie zdecydowałaby się na informowanie służb o zdarzeniu bądź zagrożeniu, które nie istnieje. Takie działanie zagraża bowiem bezpieczeństwu innych i powoduje powstanie sytuacji, kiedy osoba naprawdę potrzebująca pomocy, może otrzymać ją z opóźnieniem. Warto też rozmawiać z dziećmi na tego typu tematy, bo takie zgłoszenia policjanci zawsze traktują bardzo poważnie i są zmuszeni poświęcić często wiele godzin pracy niepotrzebnie. Przypomnijmy, że zachowania te wypełniają znamiona czynów określonych w prawie karnym i mogą zostać uznane np. za bezprawne wywołanie alarmu.

Do takich sytuacji dochodzi ostatnio w naszym województwie, a także w wielu innych miejscach na ternie kraju. Nieznane osoby zachowując się w sposób skrajnie nieodpowiedzialny, zawiadamiają policjantów o zagrożeniu, które jak się później okazuje - nie istnieje. Działania niejednokrotnie wymagają zaangażowania wielu funkcjonariuszy i kilkunastu godzin pracy poświęconych bez celu.

Pamiętać należy, że wprowadzenie służb w błąd i wywołanie tym samych niepotrzebnych działań, może doprowadzić do sytuacji, kiedy ktoś inny naprawdę potrzebujący pomocy otrzyma ją z opóźnieniem.

Funkcjonariusze zawsze dokładnie weryfikują wpływające informacje i podejmują adekwatne do sytuacji działania. Czynności te mają zarówno charakter prewencyjny, jak i operacyjny, którego celem jest ustalenie osoby lub osób odpowiedzialnych za przekazanie zgłoszenia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zachowania tego typu wypełniają znamiona czynu określonego w prawie, jako bezprawne wywołanie alarmu i osoba może zostać w najmniej dolegliwym przypadku, ukarana grzywną w wysokości 500 złotych.

Nie to jest jednak najistotniejsze, tylko fakt, że z uwagi na niepotrzebne zaangażowanie służb, inny mieszkaniec naszego województwa, być może dłużej będzie czekał na pomoc.

Podobny tryb postępowania ma miejsce w przypadku fałszywego alarmu dotyczącego informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego. W tej sytuacji sprawca wie, że zagrożenie nie istnieje, a mimo to zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w znacznych rozmiarach.

Takie zgłoszenie wywołuje natychmiastową reakcję i zaangażowanie wielu służb, w tym Policji, straży miejskiej lub gminnej, a także straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i niejednokrotnie utrudnienia w transporcie zbiorowym.

Wobec sprawcy takiego fałszywego zgłoszenia sąd może orzec karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy nawet do lat 8.

Bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych, bezwzględnie nie informujmy o zagrożeniach, których nie ma!

źródło
KWP we Wrocławiu