Pomimo wielu apeli policji w mediach czy na spotkaniach online bądź nawet w realu, zdarzają się nadal osoby wykorzystywane przez oszustów. Przestępcy stosują co raz to bardziej pomysłowe metody, by dotrzeć nie tylko do seniorów. Ofiarą oszustów padają także młodsi, przekonani chęcią szybkiego zysku czy podjęcia ryzyka. Pamiętając o kilku podstawowych zasadach, możemy uniknąć utraty naszych często oszczędności życia.

Przestępcy wykorzystują co raz to nowsze metody dotarcia nie tylko do seniorów, ale też ludzi młodszych. Przez telefon podają się za członków rodziny, policjantów, pracowników administracji publicznej, pracowników medycznych. Tłumaczą przeróżne powody kontaktowania się, od pomocy w przypadku choroby do pomocy finansowej w przypadku chociażby wpłacenia rzekomej kaucji za członka rodziny, by ten nie spędził kolejnych dni w areszcie. Oszuści bazują na naiwności i dobrym sercu ludzi, grają na ich emocjach i uczuciach. Wiadomym jest, że temat zdrowia i życia czy bezpieczeństwa zawsze poruszy naszych najbliższych.

Inną metodą jest wykorzystanie systemu płatności internetowej. Mechanizm przestępstwa polega na tym, że oszuści udają osoby zainteresowanie zakupem przedmiotów wystawionych na serwisach internetowych. Istotne, że kontakt ze sprzedającym nawiązują najczęściej za pośrednictwem popularnego komunikatora lub e-maila, a nie samej platformy sprzedażowej. By sprawić wrażenie bardzo zainteresowanych zakupem towaru, często prowadzą obszerną korespondencję, szczegółowo wypytując o sprzedawany produkt. Finalizując transakcję podsyłają spreparowany link, który ma służyć do przyjęcia płatności przez sprzedającego. Link przenosi nas na stronę, gdzie wymagane jest podanie kompletnych danych karty płatniczej i jej posiadacza lub proszą o autoryzowanie transakcji kodem otrzymanym z banku. Jeśli to zrobimy, oszust wejdzie w posiadanie wszystkich naszych danych, które są mu niezbędne do wykonywania transakcji na naszym rachunku bankowym.

Metodę tzw. BLIK-a wykorzystują też podając się za znajomych wybranej ofiary. Kontaktują się poprzez portal społecznościowy, wcześniej uzyskując dostęp do konta jej przyjaciół, i proszą o „szybką pożyczkę”, tłumacząc się chwilową niedyspozycją. Obiecują zwrócić tego samego dnia pożyczoną gotówkę. Pokrzywdzeni nieświadomi niczego, przesyłają BLIK-iem umówioną kwotę i tym samym tracą swoje pieniądze. Pamiętajmy o tym, by weryfikować podwójnie czy na pewno kontaktuje się z nami nasz znajomy.

Niektórzy przestępcy próbują swoich sił w oszustwie na tzw. kryptowaluty. Kontaktują się z wybraną ofiarą telefonicznie bądź przez portal społecznościowy zachęceni powiększeniem swoich oszczędności. Oszust sprytnie i umiejętnie prowadzi rozmowę tak, by wzbudzić w nas zaufanie i przekonać do wpłaty najpierw mniejszej zaliczki, a potem pokazuje zyski i wybrana ofiara pod wpływem emocji inwestuje kolejne oszczędności, tym razem nieco wyższe. W ten sposób pokrzywdzeni tracą po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Bardzo często w tych przypadkach sprawcom udaje się osiągnąć dostęp zdalny do pulpitu ofiary i dzięki temu do konta bankowego.

Pamiętając o kilku podstawowych zasadach, możemy uniknąć kłopotów i utraty oszczędności naszego życia:

  • Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem!
  • Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon, bądź pewien, że dzwoni oszust!
  • Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku i nie przekazuj nikomu swoich danych, numerów PIN i haseł dostępu!
  • Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer i opowiedz o tym zdarzeniu. Poinformuj policję na numer alarmowy 112.
  • Zawsze rozłączaj połączenie przed wykonaniem kolejnego. Na tym często bazują oszuści!
  • Za każdym razem, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobiście osobie, jest to potencjalne oszustwo i wówczas należy bezwzględnie starać się zweryfikować wiarygodność osoby, która do nas dzwoni, albo kontaktuje się z nami w inny sposób - poprzez SMS, komunikator internetowy czy pocztę elektroniczną. Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności.
  • Pod żadnym pozorem nie przekazujmy jakiejkolwiek osobie, co do tożsamości której nie jesteśmy stuprocentowo pewni, loginu i hasła do bankowości internetowej oraz danych karty płatniczej. Są to informacje poufne i powinny być tylko w posiadaniu ich użytkownika. Nikt nie ma prawa wymagać od nas ich podania. Prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta;
  • Nawet jeśli zostaliśmy poinformowani o potencjalnym zagrożeniu np. ataku hakerów na nasze konto bankowe, należy spokojnie przemyśleć, czy środki zgromadzone na rachunku naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem. Musimy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem tej instytucji.
  • Jeśli o „szybką pożyczkę” zwracają się do nas znajomi poprzez portal społecznościowy- pisząc, że np. stoją przy kasie, zabrakło im środków na koncie, a muszą zapłacić za zakupy - proszą o przesłanie pieniędzy BLIKiem, weryfikujmy takie informacje. Lepiej zadzwonić do takiego znajomego i upewnić się czy na pewno to on do nas pisze.

Przestępcy kontaktują się nie tylko z seniorami. Co raz częściej ich ofiarami padają młodsi. Metody wykorzystywane przez oszustów często wpływają na nasze emocje, a te nie są dobrym doradcą, zwłaszcza kiedy trzeba działać szybko i zdecydowanie.

Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie lub wypłatę z banku dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła przezorność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Sami też miejmy na uwadze chłodną kalkulację, nawet podejrzliwość co do osób dzwoniących do nas. Lepiej sprawdzić dokładnie, niż dać się oszukać.

źródło

Zespół Prasowy
KWP we Wrocławiu